Kings speech ma nominacje Oscarową za scenariusz oryginalny. Film '127 godzin' za
adaptowany. Obydwa filmy są przecież na podstawie prawdziwych historii... O co tu chodzi?
(Jakoś tak bardzo się nie znam, jeśli popełniłem jakiś wielki błąd w toku myślenia,
poprawcie mnie :-)
'127 godzin' zostało spisane, następnie zaadaptowane na potrzeby scenariusza filmowego, natomiast historia króla Jerzego VI owszem, podobnie jak '127 godzin' jest prawdziwa, ale nigdy nie została spisana. scenarzysta do 'The King's Speech' jest zatem pierwszą osobą, która tę historię przelała na papier (i dodała co nieco od siebie).
A jednak jeśli wierzyć wikipedii to jest pewien błąd, mianowicie:
"Wnuk Lionela - Mark Logue, napisał wraz z Peterem Conradi książkę o relacji swego dziadka z księciem Yorku, późniejszym królem Jerzym VI, którą zatytułowali "The King's Speech: How One Man Saved the British Monarchy" (tłum. "Królewska mowa: Jak pewien człowiek uratował brytyjską monarchię"). Na jej podstawie w 2010 roku, Tom Hooper nakręcił film, w którym w rolę Logue'a wcielił się Geoffrey Rush."
Warto zwrócić uwagę na tytuł książki który jest zgodny z oryginalnym tytułem filmu, tak więc wydaje mi się, że mamy tu pomyłkę.