Naprawdę liczyłam na dużo więcej. Ten film sprowadzał się do jednego epizodu-problemu z wygłaszaniem przemówień przez niedoszłego króla. Sądzę, że to dość płytki materiał na stworzenie filmu, który otrzymał Oscara.
Incepcja na tym samym średnim poziomie - tam lepsza fabuła, a słaba gra, a tu poza grą zbyt schematyczny film.
No może oprócz tego pokazuje jeszcze jego drogę na tron. Film na pewno nie zasługuje na Oscara dla najlepszego filmu. Nie rozumiem werdyktu Akademii. W 2011 były nominowane o wiele lepsze filmy np. Czarny Łabędź, Fighter. Moim zdaniem Oscara dla najlepszego filmu w 2011 powinno dostać Prawdziwe męstwo. Obok Bez przebaczenia najlepszy western jaki oglądałem i w równie mrocznym klimacie.
Przeczytałam najpierw książkę i również przyznaję, że jestem ogromnie zawiedziona filmem :c
Według mnie film zasługuje na wszystkie Oscary które dostał. Dla mnie film genialny, bez fajerwerków, efektów specjalnych, skomplikowanej fabuły, za to przyjemny, poruszający. Doskonała gra aktorska Colina Firth'a, jak i Geoffreya Rush'a, jednym słowem genialny film z klasą.
Może inni nie zgodzą się z moim zdaniem, ale to mnie nie obchodzi w żadnym stopniu. Wystarczy że w tej kwestii akademia filmowa się ze mną zgadza. To tyle ode mnie na temat tego filmu. Dziękuje i do widzenia państwu.
Zgadzam się z Annuere. Cieszę się również, że przed obejrzeniem tego filmu nie weszłam tu na forum i nie przeczytałam tych wszystkich negatywnych opinii, bo pewnie długo bym jeszcze się za niego nie wzięła. Choć ujął mnie bardzo, jestem w stanie sobie wyobrazić, że dla niektórych może być nudny.
Heh no nie spodziewałem się pozytywnych odpowiedzi na mój komentarz :) Jednak siedzą jeszcze przed komputerami dobrzy ludzie, którzy wiedzą co to dobry film.
Jesteście moim zbawieniem, bo już się bałam, że nikt na filmwebie nie dostrzegł, że ten film to brylant : )
też dostrzegłam i też się zgadzam, że świetny. W sumie trochę mnie dziwią te wszystkie negatywne opinie. Ja się ani przez moment na nim nie nudziłam :)
To możemy podać sobie wirtualną dłoń : )
Nie mogę sobie wyobrazić jak można się nudzić na tym filmie : )
Ja byłam akurat w kinie na premierze, a później poszłam jeszcze raz : )
I oczywiście kupiłam jak tylko wyszedł na DVD : )
Fakt, film nie jest zbytnio zachwycający. Według mnie zasługuje maksymalnie na 7, za dobrą grę aktorską i ogólny klimat (podoba mi się scenografia, chociażby te mgliste, angielskie ulice) ale tak poza tym... Nie pokazuje żadnych poważniejszych tematów, został tu przedstawiony jedynie problem z dykcją człowieka, który ma zostać królem, jakoś niespecjalnie mnie to porusza :p oczywiście, można powiedzieć, że był tu również wątek niedoceniania go przez ojca i niespecjalnie dobrych stosunków z bratem, ale te tematy nieszczególnie były tu poruszone, nie mówiąc już o ich rozbudowaniu. sam Albert nie wzbudził mojej sympatii, był mi raczej obojętną postacią (co ciekawe, jako że to główny bohater :p ), jedynie Lionel przypadł mi tu do gustu, może jeszcze ich relacja była dość ciekawie pokazana. ale film zdecydowanie 'przechwalony', że tak to ujmę.
"Nie pokazuje żadnych poważniejszych tematów, został tu przedstawiony jedynie problem z dykcją człowieka" - nie zgodzę się. To jest film o tym, że jeśli tylko się chce to można wygrać z każdą swoją słabością.
może... w każdym razie trochę to... banalne, tak czy inaczej :p najwidoczniej lubię filmy poruszające poważniejszą tematykę i z mocniejszym przesłaniem, ale wiadomo, ile ludzi tyle opinii ;]
http://www.cbsnews.com/video/watch/?id=7357190n&tag=mncol;lst;7
wywiad z Firthem, troszkę rozjaśnia temat
a btw to możesz podać przykłady filmów poruszających poważniejszą tematykę?
cóż, dla mnie przykłady takich filmów to chociażby Lot nad kukułczym gniazdem, Więzień nienawiści, American beauty, Bracia, Marzyciel... to oczywiście tylko moje odczucia, ale wolę bardziej przejmujące obrazy, które często mają niejasne przesłanie (akurat wymienione powyżej miały przesłanie dość oczywiste, ale na pewno dla mnie znacznie ciekawsze niż przezwyciężanie własnych słabości), a Jak zostać królem nie urzekł mnie niczym specjalnym, jeśli chodzi o samą treść. i tyle :p