Miałam parę podejść do tego filmu, ponieważ pierwsze 20 minut nie zachęca. Dodatkowo od oskarowej produkcji "się wymaga". Jednakże kolejne kadry coraz bardziej wciągają, a to co początkowo przeszkadzało - powolne prowadzenie narracji - stało się atutem filmu.
Pełen angielskiej flegmatyczności, ze wspaniałymi zdjęciami i kostiumami oddającymi klimat epoki. Niesamowita kreacja Colina Firtha, który jak nikt inny nadaje się do zagrania roli angielskiego gentelmana , jak i Geofffey Rush'a - pełnego uroku, ekscentrycznego logopedy. To rodząca się przyjaźń między dwojgiem bohaterów napędza i tworzy dynamikę filmu.
miałam podobne odczucia, długo mi zajęło zanim się zdecydowałam, początkowo byłam sceptycznie nastawiona, potrzebowałam roku czasu, żeby usiąść przy nim, ale po obejrzeniu byłam baardzo zadowolona i było mi szkoda, że się skończyło ;)
miłe zaskoczenie, bo myślałam, że będzie nudniejsze i mniej wciągające, zważywszy na tematykę, mimo wszystko
moje podejście do filmu było takie samo, tylko i wyłącznie z innym zakończeniem przygody z ów obrazem. Strasznie się wynudziłem, końcówka dość słaba, choć postać logopedy była najlepsza.