Czy ktoś wie kto tłumaczył ten film na polski? Czy tłumacz jest jednocześnie autorem
polskiego tytułu, czy tytuł wymyśla jakies "szacowne grono"?.
Podobno to dystrybutor, a nie tłumacz odpowiada za polskie tytułu filmów
http://www.filmweb.pl/news/ARTYKUŁ%3A+Polskie+tłumaczenia+tytułów+filmowych-4412 4
Myślę i myślę i wydaje mi się że "Mowa Króla" byłoby fajne . ot taka radosna twórczość!
Właściwie to mam wrażenie, że każdy tytuł, który nie odbiegałby aż tak bardzo od oryginału byłby o niebo lepszy.;)
Obecne 'Jak zostać królem' trochę mi trąci chwytem marketingowym z cyklu zróbmy-wszystko-by-zaciągnąć-większą-ilość-ludzi-do-kin.;)
Z jednej strony masz rację - przetłumaczony tytuł to rzeczywiście jakieś kompletne nieporozumienie (choć chyba nic już nie przebije Wirującego Seksu;) ). Z drugiej jednak strony speech po ang. ma dwa znaczenia - mowa/przemowa, przez co tytuł filmu jest bardzo dwuznaczny. I jak to ująć w naszym języku, żeby było dobrze?:)
No chyba właśnie na przykład tak tak jak napisałam powyżej i tak jak ty napisałeś :)
Taak, 'Wirujący Seks' ciężko przebić, ale kto wie - może kiedyś (odpukać!) ktoś tego dokona...;)
Zgodzę się z tą dwuznacznością. Dodam jeszcze jednak, że choćby z tego względu tłumaczenie tytułu powinno wykazać się trochę większym "polotem". Przecież to dla tłumacza wyzwanie, możliwość wykazania się, niebanalna praca! Myślę, że zawsze można wpaść na jakieś dobre rozwiązanie. Pewnie nic nie zadowoli wszystkich, ale... Ale 'Jak zostać królem'? No naprawdę.;(