od niepamiętnych czasów nasi tłumacze mieli problem z tytułami ... film naprawdę godzien polecenia,ale jak zrozumieć tłumaczenie tytułu to sam nie wiem ;)
To nic w porównaniu z jego reklamówką telewizyjną, która wykorzystuje zwrot: królewska komedia(sic!). Jaka komedia, na rany Chrystusa?
Czy można być większym debilem niż polscy dystrybutorzy? Czu oni naprawdę mają wszystkich widzów za kompletnych kretynów? Chyba tak.