Powiedźcie mi jak można być tak głupim i włożyć pendrive do komputera nie odizolowanego sieciowo? Mówię o scenie w Berlinie, kiedy Jason odpalił dane u Christiana Dassault.
Super klasy szpiedzy oraz "hakerzy" i robią taką głupotę?
Komputer, który został zainfekowany Fansmitterem (malware), może akustycznie wypuszczać dane z odseparowanych od sieci komputerów, nawet wtedy, kiedy sprzęt nie ma głośników czy sprzętu muzycznego.
fajnie, ale zapomniałeś dodać, że fransmitter emituje dane z prędkością 900 bitów na godzinę. Parę linijek tekstu dałoby radę przejąć, ale nie takie ilości zdjęć i informacji jakie przeglądał Bourne. Pomijając już zdalną kontrolę komputera i możliwość usuwania i wyłączenia PC. No i nie oszukujmy się, ale aktorka nie wyglądała na osobę, która dysponowałaby taką wiedzą :D
Dla mnie idiotyczne było to, że Bourne potrafił się ukrywać przed super agencją na jakimś zadupiu przez dłuższy czas, nie dając znaku życia, a Nicky sobie tak po prostu z ziemi wyrosła i zostawiła wiadomość. To było głupie. Podsumowując dla mnie ten film to nic innego jak skrzyżowanie szklanej pułapki 4 z Seagalem. Na dzisiejsze jednak standardy i gnioty jakie się pojawiają, to bardzo udany film. Do obejrzenia na raz.
PS: sory za ewentualne błędy, ale pisze to pod wpływem emocji.