Tez uwazam ze to najslabszy Bourne.Przez ponad 20 min mamy zamieszki w Grecji co bardzo mnie zmeczylo i zabraklo mi takich momentow przestojow jak w koncowce gdy Bourne spotkal sie z ta zbyt slodka do tej roli Alice Vikander w parku.Wartka akcja przez caly film jak widac nie zawsze jest atutem.Poprzednie czesci obejrzalem kilka razy do tej raczej nie wroce.Matt genialny ale ja go uwielbiam wiec nawet gdyby zle wypadl i tak bede pial z zachwytu nad jego kunsztem aktorskim