Typowe specyficzne amerykańskie poczucie humoru po raz kolejny daje o sobie znać w kolejnym filmie Kevina Smitha, albo można nawet rzecz - w kolejnym filmie z cyklu amerykańskich komedii. Daję bez wahania ocenę 10/10, ze względu na kilka naprawdę prześmiesznych momentów i wiele mniej śmiesznych momentów, ale wciąż śmiesznych. Oprócz tego na pochwałę zasługuje parę widowiskowych akcji, np. zwinna kradzież diamentów przez wygimnastykowane dziewczyny (świetne aktorki, dziewczyna w okularach również, zabrakło może tylko jakiejś fajnej sceny miłosnej z Jayem, mogłoby być zabawnie). Teksty rzucane przez Jaya do kamery również zasługują na pochwałę, pokazali ile śmiesznych głupot może nagadać zwykły amerykański ćpun. Mistrzowsko ujęte momenty komediowe, ten film to widowiskowe show. Nic dodać, nic ująć. Gratuluję pomysłu twórcom filmu i oby kręcono więcej takich filmów z duetem Jay i Cichy Bob.
Świetna rola obydwu aktorów, w dodatku piękne aktorki! Jeszcze raz z wielką radością i ogromną satysfakcją pochwalam ten film!!!