Myślałam, że obejrzę sobie coś wzruszającego ale wzruszyło mnie tylko to, że straciłam 2 godziny
:P No i naprawdę, wypadek na rowerze był zaskakujący - wreszcie moment w filmie, który mi się
spodobał i się uśmiechnęłam! Pozdrawiam
Skoro uśmiech na Twojej twarzy wywołuje śmierć głównej bohaterki, to polecam Piłę, a nie melodramaty :)