bo wyszłabym z podpuchniętymi oczami, a nie lubię beczeć w miejscach publicznych, nawet jeśli jest
to kino.Obejrzałam w zaciszu własnego pokoju i pod koniec spokojnie mogłam sobie poryczeć. Film
wzruszający, ciekawy i piękny.Jeden z lepszych melodramatów, jakie widziałam, a widziałam ich
sporo.Polecam.
Soma napisała: "Dobrze, że nie poszłam na ten film do kina "
Nie lubię zwracać komuś uwagi, ale tym razem nie mogłem się powstrzymać:
nie mówi się: poszłem/poszłam,
tylko: poszedłem/poszedłam.
Nasze społeczeństwo jest strasznie niedouczone.
Jestem polonistką i to z bardzo długim stażem, więc sytuacja jak dla mnie komiczna, Moje dzieciaki mówią często "poszlem", ale "poszedłam" to dla mnie doprawdy nowość.Pozdrawiam.