Jedyny film na ktorym kilka razy sie wzruszylem, do tego niezle aktorstwo i dowcip. Jak dla mnie bomba.
też się wzruszyłam ;) kilka razy ściekały łzy po moich policzkach ;) (dokładnie 3).
Chcesz się wzruszyć? Obejrzyj sobie "Now Is Good". Jedyny film na którym uroniłem łzy, a jestem facetem.