Trudno ocenić mi film ponieważ wcześniej przeczytałam książkę. Uważam, że jest to bardzo dobra adaptacja. Minusy są takie, że niektóre lata zostały przemilczane lub pokazane epizodycznie. W filmie brakuje mi faktu z życia Emmy, gdy rozstała się z Ianem. Miała ona wtedy romans z żonatym dyrektorem szkoły. Uważam, że jest to ważny motyw, bo ukazuje jak bohaterka czuła się samotna i szukała czułości u innych, wiedząc że jej prawdziwa miłość jest poza jej zasięgiem.
Cóż, okrojenie książki jest konieczne przy adaptacji - na całość nie wystarczą te dwie godziny. Mi też brakowało wątku romansu Emmy a także kilku innych. Z początku byłam do filmu nastawiona dość sceptycznie bo książka bardzo mi się podobała a z doświadczenia wiem że czasem lepiej nie oglądać ekranizacji ulubionych powieści bo jak coś schrzanią to bardzo boli. Ogólnie jednak film całkiem niezły, aktorzy zagrali na piątkę, spisali się też charakteryzatorzy świetnie oddając drobne przemiany w wyglądzie bohaterów na przestrzeni lat. No i piękna muzyka Rachel Portman. Ogólnie przyjemnie się oglądało.