Michael Adams (Matthew Reese), członek elitarnej Navy SEAL, przez wiele lat był więźniem wojennym, teraz próbuje powrócić do normalnego życia. Niestety, terroryści wszczepiają jego żonie podskórną bombę, która wybuchnie, jeśli nie zabije senatora Masona Chambersa (K. Danor Gerald). Michael ma jedenaście godzin na wykonanie zadania.
Film kiepski, nakręcony w sposób wręcz amatorski. Wybuch samochodu po strzale w drzwi i wyjęcie bomby z głowy kobiety przy pomocy kawałka szyby mnie zniszczyły. Bomba miała podobno wybuchnąć przy próbie jej usunięcia, a koleś wyciągnął ją niczym drzazgę. Poza tym sceny walk też nie najlepiej wyszły.
eee czepiasz sie ;] calkiem przyzwoite kino akcji kategorii b.
motyw ze strzalem w bak rzeczywiscie smieszny - ale to jest w wielu filmach. a to ze bomba miala wybuchnac przy probie jej usuniecia moglo byc po prostu blefem.
w sumie mam tez watpliwosci:
1. dlaczego babka na koncu nie zabila senatora jesli byla wtyczka koreanczykow?
2. kolesie ktorzy gonili glownych bohaterow caly film w koncu chcieli ich zabic czy wziac zywcem??? raz strzelali a z owiele dogodniejszych pozycji nie oddawali strzalow. no i na czyje polecenie ich tak zaciekle scigali??? korenczykow czy agenta ktory zostal zabity w szpitalu??