Nie sądziłem że spodoba się to 20-sto letniemu chłopakowi ...jednak się zdziwiłem...
Daje do myślenia....
Ja z kolei nie sądziłam, że jako 20latka odnajdę w tej wykreowanej postaci ułamek siebie, może to tysięczna cześć ale sytuacja całkowitego braku "apetytu" na życie jest mi bliska... Podziwiam postawę głównej bohaterki i jej skok na głęboką wodę. Niestety nie każdemu jest dane odnaleźć siebie w życiu codziennym.
Nie wiem czy głównym celem tego filmu było uświadomienie mi, ze jestem nieszczęśliwa, bo jeżeli tak, to właśnie się tak stało.
Właściwie cały problem polegał na tym, że zrozumiałam, że wcale nie jestem tak zadowolona z całego życia i z tego co robię, a właściwie z niczego nie jestem zadowolona.
A wracając do filmu. Wyjątkowym plusem jest ta przesłodzona fabuła, piękne widoki, muzyka i dobre aktorstwo. Minusem niestety dla mnie jest długość tego filmu. Film się ciągnął, uważam, ze gdyby był o chociaż pół godziny krótszy zyskałby w moich oczach. Czyli wyszło mi, że powinnam dać 8. I taką ocenę wystawię.