Film godny polecenia, w szczególności dla kobiet, bo wątpię czy jakiś facet go zrozumie... zmusza do rozmyśleń. miło się ogląda. ;)
Mogę wiedziec do jakich przemyśleń skłania? Bo obejrzałam połowę i zasnęłam. Już nawet nie mówię, że film jest cholernie nudny bo w koncu nie jest to kino akcji. Jednak każdy chyba widzi, że główna bohaterka jest idiotką. Budzi się w nocy i wymyśla, że się rozwiedzie. Od razu znajduje sobie kochanka, którego porzuca i jedzie w świat. Film dla mnie kompletnie o niczym. Nie wiem co jest dalej po tej połowie i aż się boję, może kiedyś obejrzę resztę.
Chyba nie jest on godny polecenia, nie wiem do jakiś przemyśleń on skłania, jest to tylko zlepka "mądrości zyciowych" które same w sobie może i coś niosą ale razem tworzą fatalną całość. Główna bohaterka chce wszystkim pomóc ale sobie jakoś nie potrafii, ale może o to tu chodziło [?] Jak się kto zastanawia, warto obejrzeć ale chyba tylko dla Javiera Bardema, szkoda, że tak go mało. Może jak zakupię księzkę to więcej zrozumiem.
Ja nawet tych "mądrości" nie byłam wstanie wyłapać, straszna męczarnia, miałam już przełączyć, ale pojawił się Javier :)
wiecie tu może chodzi też o osobowość. to nie jest jakiś płytki film który można obejrzeć 'z nudów'. trafia do ludzi którzy ciąglę dążą do czegoś, myślą , widzą więcej. ;) po proistu, film nie dla wszystkich, bez urazy. ;)
Chyba właśnie teraz mnie obraziłeś. Uważasz, że nie dążę do niczego? może nie jestm jak główna bohaterka i nie podporządkowuje się każdemu ze swoich partnerów, ale chęć poznania świat i samej siebie jest dla mnie bardzo istotna. Wracając może mam za duże oczekiwania, był świetnie zareklamowany, może aż za bardzo co sprawia, że potencjalny widz czekający na to pokazują mu inne filmy, czyli mega ubaw, trochę się zawodzi i żle odbiera film.
Idiotyczny film o głupich problemach i równie głupich, zupełnie bezsensownych odpowiedziach. To, że ktoś rzuca pustymi sentencjami na prawo i lewo nie oznacza, że jest mądry...Najbardziej żal mi osób, które w takie bzdury wierzą