Prawdę mówiąc, spodziewałem się filmu obozowo/więziennego - obraz okazał się inny (oryginalny tyt. powinien dać mi do myślenia ;), ale się nie zawiodłem.
Może momentami obraz wydaję się zbyt naciągany, w końcu ZSRR było wielkim (geograficznie :) państwem i aż dziw bierze zawziętość niektórych osób.
Film pomimo swojej długości ogląda się bez znużenia. Niektórym może nie podobać sę obraz jaki fundują nam Niemcy z racji usadwienia swojego krajana w roli ofiary, jednak po tamtej stronie znajdowali się także ludzie, których ciężko określić jako źli do szpiku kości, no i nie zapominajmy, że rzeczywistość obozowa zrównywała wszystkich do jednego mianownika. Wydaje mi się, że wiele osób w tamtych czasach przecierpiało stokroć więcej, niż sobie na to zasłużyli, wszystko jedno, jakie mieli mundury.
Kto wygrał? Zobaczcie sami, warto. 7/10