Wreszczie film, w którym rosjanie gadają po rosyjsku a niemcy po niemiecku.
Film moim zdaniem dobry ale za to dodaje 1 gwiazdkę
też się z początku z tego cieszyłam - byli w Rzeszy: gadali po niemiecku, akcja działa się w Rosyji - gadali po Rusku. Tylko nagle z dupy na Syberii wszyscy zaczęli nawijać po niemiecku - a już Ci mysliwi dwaj mnie w szczególnosci zdziwili swoją znajomoscią języków obcych :D
no ale w pianiście polańskiego wsyscy po angielsku gadali...po prostu szlag jasny może trafić człowieka
no w tym filmie było to szczególnie dziwne. Bo ok - rozumiem że trudnoscią jest nauczyć aktora kwestii w języku jemu obcym, ale albo caly film jest po angielsku/niemiecku itp. (w zależnosci od kraju produkcji) , albo bohater mówi w języku odpowiadającym miejscu jego bycia. Jestem w stanie uwierzyć, że Żyd spod granicy irańskiej, mówił po niemiecku, ale nie goscie ( Ruski), którzy polowali na foki i szukali złota na dalekiej Syberii....