Oglądając ten film chciałem zapomnieć, że opowiada on o niemcu, który walczył, zabijając możliwe Polaków czy Żydów z zimną krwią, ale nie mogłem. Poraziła mnie też scena,kiedy w obozie jeden niemiec miał pretensje, że źle ich traktują....wtedy parsknąłem pustym śmiechem, ogólnie rzecz biorąc szkopy nie mają poziomu, robiąc filmy starające się ich wybielić w jakikolwiek sposób.
czyli co? Film to nowa propaganda niemiecka? Bo jak tak - to film nic nie wart jest...
To czemuś dał 6?
Nie taka nowa, ma te 11 lat :), a dałem 6 właśnie z tego powodu, że raziły mnie niektóre sytuacje w filmie, gdyby nie to miałby u mnie przynajmniej ocene wyżej, ogólny kontekst fabularny był dobry, i z powodu moich uprzedzeń nie będe mu sypał od razu 1, propaganda też nie lała się strumieniem, ale chcieli pokazać jakoby ogromnie wyniszczeni bohaterską walką niemcy byli jako jedyny kraj po wojnie męczeni przez naokrutniejszy związek radzicki (którego też oczywiście nie cierpię)