Pofatygowali się nawet, żeby przefarbować ją na rudo. Toczka w toczke, już nie mówiąc o estetyce filmu, która wyraźnie nawiązuje do tego świetnego serialu. Kiepsko, że twórcy nawet się nie kryją z brakiem kreatywności przy takich pierdołach. Ale poza tym zwiastun tragiczny nie jest.
Dokładnie a ten aspirant Marzec to Holder...nie wiem czy z tego powodu się cieszyć czy płakać.
Ja wiem, że pakać trzeba czytając was dzieciaki....na karbj nieznajomości kina, kładę wasze durne, prostackie wpisy. I tyle. :-(
Nie krytykuję wartości merytorycznych filmu, bo go nie widziałem. Nie widzę tutaj nic prostackiego. Prostacki jest brak oryginalności i bezmyślne odtwórstwo, bez krzty kreatywności. Praca kostiumografa i scenografa również podpadać może pod plagiat, chociaż oczywiście trudniej to udowodnić.
Czy nie ma Pani pojęcia o czym mówi. Jestem fane The Killing i zgadzam się z Szem że skopiowano nawet stroje ! Nikt tu nie mówi o samym filmie więc proszę następnym razem czytam ze zrozumieniem. Łukasz lat 33. Pozdrawiam
Widziałam wczoraj film, niezły. Uwielbiam polskie kino i ten film uważam za na prawdę hmm poprawny. Weszłam na filmweba z ciekawości, specjalnie i tylko po to, żeby zobaczyć czy ktoś już może też od razu skojarzył "The Killing" z "Jeziorakiem". Nie chcę tu nic krytykować, ale nawet patrząc na pierwszą scenę (jak dziewczyna biegnie przez las) ... Mocno inspirowana:)
Przypomnę państwu lub jak mniemam uświadomię, że The Killing to hamerykańska wersja duńskiego Forbrydelsen... Amerykanie nic tu sami nie wymyślili, leszcze jedne :P To Skandynawowie są mistrzami kryminałów i seriali kryminalnych vide Bron/Broen.
Jasne, ale po pierwsze The Killing jest legalnym remakem., po drugie nie jest wtórną adaptacją duńskiej serii. Ale wyraźnie widać, że Jeziorak się "inspiruje" wersją USA.
Bron/Broen też jest zacny, tak samo Insomnia, Wallander etc. Skandynawowie budzą mój podziw na tym polu, co nie zmienia faktu, że anglojęzyczne remaki mi się również podobają ; d
Nie funkcjonują na zasadzie zrzynki.
Z tego, co mi wiadomo taki Bridge jest identyczny jak pierwowzór i o wiele gorszy :P, ale co kto lubi ;) Jedni skandynawskie, inni amerykańskie wizje seriali ;)