bajkę disneya. oczywiscie wątki "amerykańskie" musialy byc, niemniej jest i trochę ironicznego humorku.
szkoda niewykorzystanego w pełni wątku z rasą "pangalaktyczną" - a zapowiadał się dobrze w scenie ślubu...
no, ale materiał na kolejne części jest...
obejrzę później w 2D, bo w IMAXsie sporo sie dzialo i oko cczasem nie ogarnialo he he