PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=124382}
6,6 97 tys. ocen
6,6 10 1 96728
5,2 25 krytyków
John Carter
powrót do forum filmu John Carter

Kurcze miałem takie nadzieje że obejrzę wkońcu coś na mega poziomie.... no i wyszło w słabo..
Po pierwsze film zyskał by na wartości gdyby nie było od 12L. tylko 18L
Na bank należy sie plus że nie walnęli dubbingu
Faktycznie schematyczny film, jedynie końcówka troszkę zaskakująca
Napięcie bardzo słabe
Zbyt cukierkowy, wszystko happy??;/
NA PLUSY
- piesek, :)
- efekty ok
- księżniczka:)
i tyle...

dobre kino ale miałem smake na coś więcej... NABITA 7ka
pzdr

Porter_5

Hm... mam dokładnie takie same zdanie. Również leci TYLKO 7, niestety.

użytkownik usunięty
Porter_5

No u mnie 8 :)
Jeżeli film jest zgodny z orginałem i tym co tu napiszę, to chylę czoła przed autorem "Tarzana" i "Księżniczki Marsa". Bo jak na początek XX wieku i z okrojoną wiedzą o kosmosie w genialny sposób ją wykorzystał do stworzenia takiego świata. Cóż space-opera to to nie jest, jak piszą niektórzy, bo mimo, że jest wątek romantyczności i przygody, to musi być podróż międzygwiezdna a podróż na jedną planetę i z powrotem, to się nie liczy zbytnio :/ Tutaj podróż przypominała mi Narnie i starą szafę. I każda space opera odcina się od motywu Ziemi, może do niej nawiązywać, być ukazana jako w dalekiej przyszłości, ale wchodzi w nowy świat, a tu interakcja Ziemi ( wtedy to było obecnie, jak książka została wydana, a obecnie jest "przeszłości") jest dość duża. Ale co jak na tamte czasy mi się podobało:
-motyw hibernacji,
-arena ,która przypomniał mi star warsy i geonosis, a jak oglądam star warsy przypomina mi się Quo Vadis XD, [ucięta głowa jak u Jango Fetta] :D
-skok wysoki i daleki- pierwowzór latania superbohaterów,
-podział na dwa osobne miasta jak dwa kraje za czasów wojny secesyjne i Tharkowie jak indianie,

A co do filmu:
-statki powietrzne nie przypominały w ogóle tych ze star warsów, to nie były maszyny pełną gębą, a zwykłe trajkotki napędzane siłą promieni i ludzką siłą, jak antyczne łodzie bitewne, jedynie jednoosobowy pojazd latając przypominał ścigacz z Ataku Klonów,
-dobre efekty specjalne ale nie powalaja,
- trzepniecie Cartera przez Tharka w głowe- jedyna zabawna scena, no pomijające te z postacią psio-podobną,
-wyjaśnienie symbolu na końcu filmu,
-krew niebieska (Disney i brutalne filmy :D)
-Mark Strong, któy wybitnie gra arcy-pełnych grozy czarnych charakterów, normalnie jak Blackwood z Holmesa :D

ocenił(a) film na 7

te statki są bardzo posobne do starego polskiego serialu http://www.filmweb.pl/serial/Dwa+%C5%9Bwiaty-1995-36059 pamiętacie??

użytkownik usunięty
Porter_5

coś kojarze ^^