Nie ogladne juz drugi raz napewno, Szybciej siegne po mumie czy krola skorpiona. Film
bardzo infantylny, płytki i przewidywalny, bez polotu i odrobiny humoru. Bohater dosyc
pipowaty, jakby na Marsa przenioslo Eastwooda z para naviakow a nie wypicowanego
Cartera biegajacego z mieczykami moze by cos z tego bylo. Tak to jest bajka jednego
sezonu.