Ja sie zakochalem, mam nadzieje, ze bedzie sequel :P
ten film jest o wiele gorszy od Prince of Persia - w tym filmie aktorzy naprawdę się spisali, fajny klimat i humor i odwzorowanie gry . John Carter to totalna nuda ja przez te 2 godz ziewałem bardzo przereklamowany film
to najwyrazniej nalezysz do grona "fachowcow" ktorzy nie wybrali sie ogladac, a spac :))) z reszta, nie kazdemu sie musi podobac prawda? dla mnie avatar byl najcienszym i najnudniejszym filmem na ktorym bylem kiedykolwiek w kinie, a zarobil najwiecej kasy.. i o czym to swiadczy? ze sa gusta i gusciki :) pozdrowka ziewaczu