Niestety, z wielkim żalem muszę potwierdzić powyższą wypowiedź. Dodam, że największe zażenowanie wzbudziły we mnie tandetne pomysły typu skoki, statki latające o niespotykanej technologii a na nich rycerze w zbrojach i z mieczami hehehe, oraz wiele innych.

Nuda straszna:(
Sporo wzieli z "Gwiezdnych Wojen, efekty niezle, ale ani bohaterowie nie zachwycaja, ani pomysly, ani akcja, a sam film jest zdecydowanie za dlugi. Moze za malo seksu?:)

To Gwiezdne Wojny wzięły bardzo dużo z Księżniczki z Marsa - czyli pierwowzoru Johna Cartera.

Skoki - na Marsie jest dużo mniejsze przyciaganie niż an Ziemi, stąd skoki.
Statki - latały na świetle. Wymysł fabularny, ale sensowny. Nie mieli rozbudowanych technologii, jedynie używali światła do latania.

Zgłaszam nadużycie.

Zgodzę się co do niesprecyzowanego targetu, czego efektem (tego i bardzo marnej kampanii...) jest największa jak dotąd klapa finansowa tego roku.

Rozumiem, że mogli Ci sie nie podobać bohaterowie, batalistyka, czy 'sztampowe' rozwiązania fabularne, ale należy wziać pod uwagę, że książka ma grubo ponad 100 lat. Trzeba było więc podejsć do tego filmu z wyzerowana pamięcią, przyjać jako coś nowego, gdyż takie to było w tamtych czasach. I wtedy film moze się naprawdę podobać.
Poza tym jest zmyślnie nakręcony, dobrze wyrezyserowany, dobre zdjęcia, genialny soundtrack. I ocena 2/10? Come on, takie oceny można dac filmom ze studia Asylum, ten film od razu widać, że prezentuje znacznie, znacznie wyzszy poziom.

"Poza tym, film absolutnie nie wniósł nic do mojego życia. Już w Avatarze można się doszukać głębszego przesłania, jakiegoś drugiego dna." - wtf? Oglądasz filmy żeby wniosły coś do twojego życia? Jeżeli tak to współczuję. Moim zdaniem film jest świetny, przewidywalny, fabuła nieco banalna, ale mimo to pozytywny. Można się przy nim odprężyć i zrelaksować po cięższym dniu. "Nie wiem, dla kogo ten film." myślę że film jest kierowany do bardzo szerokiego grona, nie ma wiele brutalnych scen, a jak już są to nie ma w nich krwi czy latających odrąbanych kończyn także raczej nie martwiłbym się, że wpłynie negatywnie na psychikę dzieci. Piszecie że film jest nudny, ale na pewno nikt nie przewidział zakończenia, motyw z upozorowaną śmiercią by zdobyć kolejny medalion był majstersztykiem.

Film naprawdę dobry, Miło jest obejrzeć film fantasy, móc się przenieść w gwiazdy przestworza, czy też na inne planety. Bądź też móc chociażby pofantazjować. Uważam, że takie filmy są tworzone dla ludzi myślących, uwielbiających marzyć. I powiem tak udaje im się to. Czuje się naprawdę zrelaksowany po tym filmie, mam jak najbardziej pozytywne wrażenia

Podzielam opinię, film strasznie nudny, wytrwałem do końca z czystej ciekawości zakończenia. Kasa wywalona w błoto, za te pieniądze które Disney wpakował w ten film można było zrobić dużo lepsze widowisko i krótsze bez zbędnych scen. Rzeczywiście NUUUUDAAAAA.

Kurde dopiero nie dawno obejrzalam ten film bo dopiero mialam okazje iiiii ?
no nie powalil mnie na kolana tak jak tego oczekiwalam ech no,nie wiem moze ustawilam mu za wysoka poprzeczke gdyz wyobrazalam sobie to troszke inaczej i to dlatego,pamietam ze bardzo zalowalam iz nie mialam okazji wybrac sie do kina ale teraz juz nie mam zadnych wyrzutow sumienia bo w sumie nie bylo az tak na co isc... :)