PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=124382}
6,6 97 tys. ocen
6,6 10 1 96730
5,2 25 krytyków
John Carter
powrót do forum filmu John Carter

Po obejrzeniu kilku trailerów, spotów i zapowiedzi spodziewałem się, że John Carter będzie kolejną wielką produkcją taką jak: „Titanic”, „Dystrykt 9” czy „Avatar”. Ale tak niestety nie jest. Film opowiada historie Johna Cartera zwykłego weterana wojny secesyjnej. Który po służbie pragnie tego co każdy człowiek czyli wielkiego bogactwa. Po wielu poszukiwaniach udaje mu się znaleźć pewną jaskinie pełnego złota. Kiedy główny bohater już ma wyciągać złoto i zacząć świętować, zostaje nagle przeniesiony przez tajemniczy medalion do zupełnie innego świata. A ściśle mówiąc zostaje wysłany na Marsa. Który filmie nosi trochę inną nazwę. John zostaje wplątany wojnę po między trzema plemionami: czerwonymi ludźmi, niebieskimi ludźmi i jakimiś zielonymi ufoludkami. A po między tym wszystkim są jeszcze pewni wysłannicy tajemniczej bogini. Którzy dają przywódcy czerwonego plemienia nieograniczoną moc. Dzięki tej mocy czerwoni tubylcy zaczynają powoli przejmować władze nad pozostałymi plemionami. Oczywiście ci wysłannicy mają w tym swój pewien interes. Ale to już musicie odkryć sami. Główny bohater oczywiście stara się powstrzymać tych złych czyli przywódcę czerwonych ludzi i jego armie. Choć na początku filmu John myśli tylko o tym jak najszybciej wydostać się z tej planety i wrócić do swojej jaskini pełnego złota. Ale potem pod wpływem uroku pięknej księżniczki nasz bohater przechodzi wewnętrzną przemianę i zaczyna walczyć o wolność dla całej planety. W czasie oglądania filmu można odnieść wrażenie, że kilka pomysłów zostało podpatrzonych z innych produkcji, takich jak „Gwiezdne wrota” czy „Avatar”. Mimo to film ogląda się przyjemnie. Za minus uważam też to, że niektóre watki w filmie są jakby nie dokończone. Zupełnie tak jakby włożono w niego kilka naprawdę ciekawych pomysłów ale niedokończonych. Poza tym cały wygląd i strój Johna Cartera trochę przypomina mi postać Księcia Persji z filmu piaski czasu czy z samej gry ( ale to takie moje czepianie się na siłę). Oprócz tych minusów film ogląda się po prostu dobrze. Bo choć w Johnie Carterze jest kilka wątków zaczerpniętych z innych produkcji , to film wprowadza też kilka swoich własnych ciekawych pomysłów. Poza tym cała fabuła nawet nie jest taka zła, aktorzy grają dobrze a efekty specjalne są na wysokim poziomie. Zresztą jak w każdej produkcji Disneya.
Tak więc filmowi John Carter daję ocenę 6,5/10.Bo choć w filmie jest kilka pomysłów wziętych z innych produkcji to mimo wszystko zachęcam do obejrzenia go. Pozdrawiam wszystkich.