też tak sądzę ale to dalej nie zmienia faktu że reżysera powinno się powiesić za jaja. To najsłabsza strona tej produkcji.Sceny batalistyczne ze statkami w roli głównej był tak zmontowane że aż rzygam tęczą. Co lepsza akcja to była pocięta i trwała kilka sekund. Zwróccie na to uwagę. Praktycznie każda trwała nie cąłą minutę.