Powiem szczerze, czekalam na ten film... nie tylko ze wzgledu, na role Kitscha - ale ogolnie - sci-fi;) zapowiadło sie sie mega.. a niestety wyszła MEGA porazka. Jak dla mnie to nieporozumienie. Owszem - duuuzy plus za efekty - bylo na co popatrzec. Gra aktorska - egheem... co kto lubi;) Riggins i Marek Antoniusz wzglednie mnie nie zawiedli:) niestety ogolnie - strata czasu;/ Moze gdyby Disney nie papral w tym lapsk wyszloby lepsze kino akcji, a nie taka nijaka bajka....
mm.. zgadzam się z Black_Sheep .. Byłam na filmie i strasznie się wynudziłam. Liczyłam na więcej ..
ja również się wynudziłam, a dialogi i historia bohaterów były żenujące i bardzo infantylne. na początku było fajnie, później próbowali juz na siłę ciągnąc.
No też się czegoś lepszego spodziewałem ... może właśnie dla tego film przeszedł przez moją głowę od tak . miałem zbyt duże wymagania co do niego ... film niczym tam nie zachwyca
moim totalnie subiektywnym zdaniem tak:) pomimo iż nie mogłam oderwac oczu od głownego bohatera (kobieto puchu marny:P) film mi sie nie podobal. Warto obejrzec go chociażby po to, żeby sobie wlasna opinie wyrobic:) wiele razy ogladalam filmy, ktorego praktycznie zadnemu ze znajomych do gustu nie przypadly, a ja byłam w niebo wzieta... no prawie;)