no wiadomo, że kojarzy się z Matrixem. Ale ja tam wolę tą rolę - Johnny, który na dość i wrzeszczy, że chce zimnego piwa i dziwki za 10 tys. dolarów jest bardziej rzeczywisty i bardziej ludzki niż bohaterski Neo, który poświęca wszystko dla dobra świata...

Gniazdka w głowie i inne podobieństwa może stąd, że Matrix bardzo wiele zaczerpnął z estetyki cyberpunkowej (a Mnemonic to w końcu ekranizacja prozy najbardziej uznanego cyberpunkowego autora - Williama Gibsona).

Gniazdka w glowie byly tez w Ghost in the Shell [mandze, bo anime 'troche' pozniej zrobili ;) ]

własnie, gdzie były gniazda w GITSie? niestety ogladalam dawno i juz nie tak dokladnie pamietam :/

Oczywiście z tyłu głowy...Major i Togusa je mieli, co do reszty pewien nie jestem.
Widac to w pierwszej scenie filmu, major przed skokiem z wieżowca wyciąga kable z gniazd w głowie oraz przy pościgu śmieciarki gdy major podłączyła się sterowanie wozu itd.

Jesteście ignorantami, nie macie pojęcia o cyberpunku. Wystarczy sięgnąć do literatury, ale uwaga - została napisana w latach 70 i 80 XX w. Szokujące, prawda? Powstały przed Matrixem i Ghostami!!!!!

jako 10 latek 20lat wstecz obejzałem w sobotni letni wieczor SATURN 3
http://www.filmweb.pl/f9363/Saturn+3,1980
gniazda w korpusie ciala tam przedstawione bylu szokujace
w Johny Mnemonic nie
w Matrixie tak