Nie wiem czy powinienem oceniać film, którego nie oglądałem. Moja ocena to 1 :)
Nie nie powinieneś co za idiotyzm!!!! Ja nie słucham JB i nie jestem jego fanką i nie uważam, że jest przystojny bo dla mnie to dzieciak, ale nie oglądając filmu nie można się wypowiedzieć rozumiesz? Nie znam Cię ale co tam powiem, że jesteś debilem, który śmierdzi.... Widzisz to? Jesteś żałosny i mały, po prostu mały...
Ależ oczywiście, że mogę:) Już sama tematyka jest żenująca...napisal bym jeszcze kilka rzeczy, ale w tym przypadku nie mogę sobie pozwolić na polemikę z tak sfrustrowaną i niedojrzałą istota jak Ty. Mam wrazenie ze pisze do osoby która ma najwiecej 11lat, swiadczy o tym zasób slow.
Bo nie napisałam górnolotnie, wyrafinowanie? Chłopcze specjalnie podałam taki przykład obelgi w twoją stronę, bo jest ona na twoim poziomie czyli właśnie żałosnego dzieciaczka, który nie wiem jest zazdrosny o to, że jego koleżanka z klasy, która mu się podoba kocha się w JB? Niestety rozczaruję cię i powiem, że pomyliłeś się trochę z wiekiem, ale cóż nie przeszkadza mi to, bo dzieci w młodszym wieku, wiedząc, że nie należy oceniać czegoś czego się nie widziało, jesteś żałosny i nie, nie możesz, to że to robisz nie znaczy, że możesz, pokazujesz tylko przez to jakim jesteś osłem i niedojrzałym stworzeniem, które zazdrości sukcesu innej osobie bo samo nic w życiu nie osiągnęło.... a tematyka żenując hm, co masz na myśli?
Jeżeli wydaje Ci sie ze po obelgach które przeczytalem, będę z Tobą dyskutowal - to chyba postradalas zmysly i frustracja osiagnela maksimum. Poziom z jakim się wypowiadasz ocenia inni uzytkownicy:) teksty typu: "smierdzisz","debil" mowia same za siebie.i Proponuje: udaj się do jakiegos specjalisty z dziedziny medycyny, lub znajdź sobie faceta(chociaż będzie ciężko... kto by chcial taką nadpobudliwą furiatke). Jeżeli tak rozzloscila Cię Moja ocena i wypowiedz ze musialas cos napisać, to Ty naprawde musisz się nudzic w tej noclegowni. I weź się ode mnie odczep kobieto - nie mam czasu na durne klotnie!
Ja też nie mam zamiaru dyskutować z kimś kto nie potrafi, a i nie umiesz czytać ze zrozumieniem, napisałam Ci już co miały znaczyć tamte teksty (odzwierciedlają Twój poziom", czytać ze zrozumieniem to chyba w podstawówce powinno się już nauczyć, a Ty nie radzisz chyba sobie sam z emocjami, że musiałeś się na mnie wyładować, ale nic nie szkodzi skoro masz już internet to poszukaj numeru do psychiatry Tobie może się przydać... Sam napisałeś pierwszy więc coś Ci się pomyliło, radze zastanów się co piszesz, a potem pisz, bo to co napisałeś pokazało, że masz sporo problemów ze sobą i to by było na tyle z ludźmi nieświadomymi tego co piszą lepiej nie pisać, żegnam.
hahahaha :D żal mi Cię człowieku. :)
Kto tu jest niedojrzałą i sfrustrowaną istotą.. Dziecko oceniłeś FILM, którego nie oglądałeś, tylko dlatego bo gra tam Justin Bieber... Gówniarzerstwo i hipokryzja w jednym!
Własnie jestem po seansie! przeczytałem recenzje, wyobraziłem sobie fabułę, grę aktorów i .......... oceny nie zmienię:) ulżyło? pozdrawiam wszystkich furiatów!
grę aktorów? jak można mówić o grze aktorów (którzy są muzykami swoją drogą) w filmie dokumentalnym? :) Ja obejrzałam z ciekawości - w końcu połowa 13 latek na świecie dostaje sraki na myśl o Justinie. Muzyki nie oceniam, jestem o dobrych parę lat za stara na takie klimaty ale film jako dokument najgorszy nie jest, szablonowa transformacja szaraczka w 'gwiazdę'. I talentu też kompletnie mu nie można odmówić - oczywiście w kategorii szołbizu w której się porusza. Trochę obiektywności!
pewnie tak, wpadłam na to dopiero po napisaniu posta. zresztą nieważne, sęk w tym, że portal jest zaśmiecany ocenami uprzedzonych...ludzi, to nie powinno mieć miejsca bo nie w tym sens, żeby oceniać coś, czego się nie widziało.
Szczerze mówiąc nie przepadam jakoś za Bieberem no ale tu się z Tobą zgodzę nie powinno się oceniać filmu którego się nie obejrzało. Ja go nie oglądałam i co najważniejsze nie oceniłam :) i pewnie nigdy nie obejrzę bo nie przepadam za takim rodzajem muzyki. :)
Nie oglądałem - nie oceniam - oglądać i tak nie zamierzam. Szkoda tracić 2 cenne godziny życia na coś tak żałosnego.
Co do Biebera nie twierdzę, że to kompletne beztalencie, ma jedną czy dwie piosenki ciekawe dla ucha ale proszę was. Przy wydawaniu własnej biografii w wieku 16 lat jest śmieszne...
Jego kariera pewnie się skończy jak przejdzie mutacje głosu.