Patrząc na Twój avatar stwierdzam, że chyba jednak jesteś innego zdania dotyczącego muzyki... :)

taaaaaaaaa powiedział troll z okładką King Crimson w avatarze...

A tak w ogóle jak byś chciała wiedzieć to muzyka POP jest muzyką która nie rozwija.. wygoogluj sobie to się przekonasz... ( To nie jest prawdziwa muzyka ) Niestety..

Prosta muzyka dla prostych ludzi. Tyle w temacie.

Pop to muzyka dla mas. Masa to najglupsza czesc spoleczenstwa. Margines spoleczny, motloch.

Całkowicie się zgadzam z powyższymi wypowiedziami. Rock - od tego wszystko się zaczęło. Niestety jego pewna gałąź ewoluowała w pop. Jeżeli to można nazwać ewolucją. Jak widzę takie wypowiedzi, to rzygać mi się chcę po prostu, że są jeszcze tempi ludzie na tym świecie. Mam wielu znajomych słuchających popu, ale nie obrażają rocka, metalu, hip-hopu, czy innych gatunków muzyki.

Pop obecnie to typowy plastic music niestety, bardzo często bez emocji. Choć i czasem trafią się piosenki wpadające w ucho. Większość niestety to tylko po to, by zbić kasę. To jest muzyka dla kasy w tych czasach, nie dla słuchaczy, taka prawda. Który obecny popowy artysta przebije zespoły typu Metallica, AC DC, nie będę nawet więcej wymieniał, który przebije te zespoły pod względem lat spędzonych na scenie i wcale nie malejącej popularności?

w tym roku uczestniczyłem w 3 dniowym SoniSphere w UK. Te 200 tyś. ludzi, które się tam przewinęło w ciągu weekendu, które zapłaciło po prawie 200 funtów za wejście, sprawia, że ta muzyka jest tak ekskluzywna i niedostępna dla większości ludzi. Tylu fanów z gitarami, większość z nich potrafi grać na instrumentach i rozumie muzykę inaczej niż wszyscy. No cóż, z drugiej strony, gdyby wszyscy słuchali rocka i metalu to chyba bym się nieźle zdenerwował, gdyby nie dostał biletu na koncert, poza tym nie byłoby tej dyskusji i byłoby nudno.

"Który obecny popowy artysta przebije zespoły typu Metallica, AC DC, nie będę nawet więcej wymieniał, który przebije te zespoły pod względem lat spędzonych na scenie i wcale nie malejącej popularności?"
A jak się ma popularność do jakości? Czym się różni AC/DC od Lady Gagi poza tym, że ci artyści tworzą muzykę dla ludzi o odmiennych gustach muzycznych?
"To jest muzyka dla kasy w tych czasach, nie dla słuchaczy, taka prawda."
A niby czym jest muzyka AC/DC czy Metalliki jeśli nie muzyką dla kasy? Odnośnie AC/DC, którzy grają ten sam kawałek przez ponad 40 lat, bo to sprawdzona formuła chyba nie muszę nic mówić, natomiast Lars Ulrich już sam przyznał, że to co robi teraz on i jego zespół to już tylko zarabianie pieniędzy i tylko dlatego wciąż w tym siedzą.
Niby po co były te wszystkie gigantyczne kampanie reklamowe Death Magnetic czy Black Ice jeśli nie po to, żeby te płyty jak najlepiej się sprzedawały? I co najważniejsze: niby co takiego wielkiego owe zespoły mają do zaoferowania na tych płytach czego nie mają artyści popowi?
Każdy gatunek muzyczny ma dobrych jak i złych przedstawicieli, tyle że AC/DC i Metallica to chyba najgorsze przykłady jakimi mogłeś się posłużyć.