Słabą opinię robią Mu głównie, te głupawe nastolatki. Nie rozumieją że jakiś artysta może lepiej śpiewać od niego. Swoimi wypowiedziami reprezentują największe dno. W wulgarny sposób starają się przekonać innych do swoich racji. Zwykle z nikłym efektem. Zdaję sobie sprawę że Justin ma też wartościowych fanów. Tak jak wiele innych muzyków, czy po prostu artystów. Takich fanów mu zazdroszczę. Gość coś sobą reprezentuje, ma talent i nie można mu tego odmówić. Pewnie znajdą się tu tacy, którzy napiszą że jest beztalenciem. Już widzę te komentarze. Już widzę mój uśmiech w kąciku ust, gdy czytając ich teksty będę śmiało mógł stwierdzić że mimo parabolicznego usposobienia do Justina, nie różnią się niczym od tych zapalonych głupiutkich nastolatek. Nie chcę tutaj nic sugerować i oczywiście uogólniam, ale prawda jest taka że nasi dziadkowie mieli Elvisa, rodzice Michaela, a my mamy Justina. Piszę to ja, fan Maleńczuka.