Ludzie, co i komu chcecie udowodnić oceniając film na 0 przed obejrzeniem go tylko dlatego, że jest o gwieździe której nie lubicie? Przez takie zachowanie ocenianie filmów traci sens!
nie wiesz jak grają- nie widziałeś filmu
i nie każcie mi bronić tego filmu, bo nie potrafię, nie lubię Biebera, chodzi mi o fakt OCENIENIA FILMU PRZED JEGO OBEJRZENIEM który mi się nie podoba.
wiem jak Justyna gra,
http://www.youtube.com/watch?v=h4TH_N_5bH8&feature=player_embedded
0:12 boska gra aktorska, po prostu ta kamienna twarz i dla dramatyzmu sceny trzepanie głową i włosami, genialne.. Mam nadzieję że dostanie za tą scenę jakąś nagrodę specjalną...
Nie rozśmieszaj mnie.. Krytyk filmowy ze mnie żaden i znawca, lecz z gównianą obsadą to nawet Tarantino, Kubrick czy Spielberg nie zrobią dobrego filmu z tego.. A jeżeli twierdzisz że Justyna to dobry aktor, to ciekawe czy słuch też masz taki dobry...
ps. uważasz też, że Miley Cyrus wymieniona w czołówce "filmu" jest dobrym pomysłem, i oznaką że będzie to dobre ambitne kino..? taaa..
Nigdzie nie pisałam, że Bieber to dobry aktor. Obsada filmu jest beznadziejna, ale (piszę to setny raz) chodzi mi o to, że bez sensu jest ocenianie filmu przed jego obejrzeniem. A do mojego słuchu nic nie mam.
A jak zdradzę ci sekret, że wczoraj dzwoniłem do Wróżbity Macieja w sprawie tego filmu i on powiedział że to gniot, chała i ujma dla kinematografii? Wtedy uznasz że dobrze zrobiłem oddając przedwczesny głos?