Tak po nim jeździcie z owczym pędem, bando zakompleksionych zazdrośników, a sami pewnie słuchacie plebejskiej rockowej pseudo muzyki na dużo niższym poziomie w stylu Hendrixa, Led Zeppelin, Pink Floyd, Rolling Stones, The Doors, King Crimson, The Beatles...
Weź wytrzyj łój z pyska, bo tak żeś się podniecił. Sprawdź czy w śmietniku nie zostawiłeś mózgu. Matka to cie chyba w kamieniołomie porzuciła.
Każdy ma prawo do własnego gustu, bo " de gustibus non est disputandum" ( dla tych, którzy nie uczą się łaciny - "o gustach się nie dyskutuje"). Skoro my szanujemy Twoje prawo, to ty także uszanuj nasze. A nie każdemu musi się podobać taki rodzaj muzyki. Ponadto błagam Cię nie obrażaj The Doors, The Beatles i innych. Skoro tak piszesz to chyba nic o nich nie wiesz. Także radzę się do edukować w tych legendach, których muzyka pozostanie nieśmiertelna. Nie porównuj poziomu artystów tego typu, którzy stali się symbolami popkulturze, a na stworzonych przez nich dziełach wychowują się następne pokolenia. Ten stan trwa od początku istnienia tych zespołów, czyli uogólniając można stwierdzić jakieś 40-50 lat. Tak więc to chyba bardzo wysoki poziom, natomiast wspomniany przez Ciebie artysta. Cóż, nie chcę go oceniać, zresztą nie za bardzo wiem, kto to jest. Ma on jakieś 18-19 lat, więc tak naprawdę nic nie dokonał, a to, że jego "sława" dotarła do większej czy mniejszej części odbiorców to zasługa jego rodziców, agentów, speców od PR. Na razie nie stworzył nic wielkiego. To więc, choćby ze względu na jego wiek czy "samodzielność" w dokonywaniu wyborów, kreowania wizerunku, to jeszcze żaden poziom. Nie znam go, więc może zrobi coś wielkiego, zaistnieje w historii muzyki, ale póki co tak nie jest. Więc powstrzymaj się od takich opinii.
Czy naprawdę nie zauważyliście, że to co napisał xPrivate jest ironią ? Mądre i z humorem. Tak trzymać. :)