Film biograficzny o szesnastolatku, SICK! powód? chcieli zarobić na nastolatkach-pokemonach, dopóki postać jest popularna. komercyjna "muzyka", komercyjny film, komercyjna dziewczynka. tyle w temacie
Powiedział człowiek, który brzydzi się komercją, ogląda tylko filmy alternatywne, słucha tylko odgłosów wiertarki na betonie, bo to jedyna dostatecznie offowa muzyka i ubierający się wyłącznie w ciuchy wyprodukowane własnoręcznie z materiałów własnoręcznie wyplecionych (koniecznie z własnej hodowli roślin).
Zgadzam się z jk_wawrzyniakiem. Ten "Justinek" jest jakiś porypany. Niestety, ale taka jest prawda. Jaki idiota robi biografie w wieku 16 lat? Chyba tylko on.
Otóż, owszem, komercja jest wszechobecna, ale ten film to nic poza tym, nie przekazuje żadnej wartości.No może poza tym że, żeby coś osiągnąć trzeba być chłopcem z ładną buzią, który ma znajomości, bo dzięki talentowi aż tak wysoko mało kto potrafiłby się wybić, już nie mówiąc o tym, że w ogóle trzeba ten talent posiadać. Ale, jeżeli Ty jesteś bezkrytyczny wobec tego typu filmów, to nie ma przeszkód abyś wybrał się do kina i zmarnował pieniądze na coś kompletnie pustego. Pozdro