masa ludzi nigdy nie zrozumie jak wielki hajs jest w obrotach dzięki temu, że wszyscy to łykają. Tu już nie ma poprawności astystycznej, nie ma kwestii gustu, o którym ponoć nie powinno się dyskutować. Tu nawet nie chodzi o tę farsę zekranozowania biografii małolata, to nie dlatego daję 1. Choć ta jedynka nic nie zmieni, kieruję to do ludzi, którym wydaje się, że minusowanie tego filmu daje nam jakąś dziką przyjemność, co miałaby się opierać na trollingu, zwykłej internetowej złośliwości. Nie wspierajmy takich projektów, bo tam za oceanem siedzi sobie grupka osób i patrzy jak ich konta bankowe pękają w szwach, jednocześnie śmiejąc się z nas i czekając na dobrą pogodę na Hawajach.