Witam. Jestem bardzo wymagającym koneserem kina i z 100% pewnością mogę dać 11/10 dla tego filmu i powiedzieć o nim Arcydzieło. Biąrąc pod uwagę tony innych komercyjnych filmów na rynku ten film zasługuje na uwagę. Wielkie gratulacje dla USA i reżysera, ponieważ 99% filmów które tam powstają to komercyjne "gnioty". Ten film zrobił na mnie ogromne wrażenie. Sama fabuła, przesłanie jest fantastyczne. Przymieżam się do przeczytania książki. Gra aktorska Kevina jest wprost "nieziemska", tzn. idealnie się wczuł w rolę Prota. Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na fantastyczną muzykę która 100x bardziej podkręca klimat filmu. Co o tym myślicie? Jakie filmy jeszcze uważacie za Arcydzieła kinematografi ? Z góry dziękuję za odpowiedź.