Ja sobie to tłumaczyłem że K-PAXianie nie mieli ciał i po prostu wstępowali w ludzkie. Prot wyszedł z ciała i przeszedł do kobiety i jako ona się przetransportował :p

wiem, wiem głupie, ale nic innego nie mogę wymyślić ^^

możliwe że tak to było dla mnie ok teoria dlatego ta kobieta wyleciała w kosmos na kpax

dokladnie tak samo rozkminilem

rzeczywiście na to wygląda ! to nawet logiczne !

Bardzo możliwa Teoria
I Wyraźnie prot powiedział że zabierze tylko jedną osobę tuż taką wziął :)
A Po za tym Film zasłużona Dycha

głupie jak dla mnie to najbardziej logiczna końcówka .. a więc jednak:D był kosmitą a już bałem się że nie bo niektórych komentarzach pod filmem było wytłumaczenie że to jego przeszłość i zmiana w umyśle .
SPOTKAJMY SIĘ KIEDYŚ WSZYSCY NA K-PAX :D !

Zastanawia mnie dlaczego zostawił ciało Roberta Portera (prawdopodobnie wraz z jego świadomością (Roberta Portera)) w takim stanie stagnacji i zamienił je na ciało Bess. Ona też przecież ma swoją świadomość. No i mamy dwie świadomości w jednym ciele. Byłby to wręcz pasożytniczy sposób podróżowania.

Był kosmitą wszedł w ciało a podrurzował z prędkością myśli po przez światło czy coś.

a ja tłumaczyłam to sobie w bardziej realistyczny sposób, tylko nie potrafię tego przekazać. Umysł ludzki potrafi wyprzeć z pamięci niektóre fakty i zastąpić je innymi. Dlatego film staje się jeszcze bardziej zawiły. Może po prostu muszę jeszcze dojrzeć do niego.

oczywiście jest i takie rozwiazanie że po prostu miał świra.

Nie świra, traumę - a to dwie różne rzeczy. Po prostu wyparł ze świadomości tragiczne przeżycie i wolał je zastapić czymś innym, zupełnie nie związanym z przeszłością, więc albo wymyślił Prota (wg. mnie tak było), albo przyjął tego kosmite, aby się uwolnić.

proximacentauri, helsinger - kupcie sobie słowniki ortograficzne, albo idźcie do szkoły

Prot był kosmitą, wszedl w ciało tego meżczyzny ponieważ sam jak to ująl jego wyglad ktory posiada na jego planecie K-Pax jest odpowiedni tylko dla jego planety a na ziemi on bys ie nei przyjął i muaisla w kogoś wejsc wybrał swojego dobrego przyjaciela z ktorym kontaktowałs ie od wielu lat w chwili gdy chcial popelnic samobojostwo wszedl w jego cialo i byl nim prze ten okres ktory ukazuje film. Gdy opuszczal ziemie wyszedl z jego ciala a neistety ten emzczyzna zalamany po stracie swojej zony i córeczki stals ie warzywem. W ksiazce w drugiej czesci Prot wraca na ziemie po 5 lata i znwo wchdzoi w cialo mezczyzny i probuje ukazać ludzią, aby zyliw harmonii z przyroda nie niszczyli naszej matki ziemi i a bysmy dbali o kazdy kawalek ziemi ,

K-PAX to jedna z 3 części historii prota (tak, z małej). Wg książki Robert Porter cierpiał na zespół wielorakiej osobowości, a prot był jednym z jej alter ego. Chociaż może to zbyt górnolotna teoria, bo nawet w książce Gene pisze w sposób, który kojarzy mi się iż mimo swojej diagnozy.... nadal nie jest pewien czy prot faktycznie to nie odrębna istota.
Co do Bess... faktycznie "zabrał ją", ale powiem Wam, że w 2 części wrócił i zapowiedział, że zabierze przy następnej okazji 100 istot z Ziemi. ;D

Prot jest złożoną postacią, jego osobowość działa na dwóch płaszczyznach,głęboko w podświadomości tłamsi Roberta i teraz stop!!!
mam mieszane uczucie, z jednej strony tłumaczę sobie to naukowo czyli zabójstwo rodziny zmusiło Roberta do stworzenia wyimaginowanego PROTA bowiem normalny Robert nie radził sobie z ciężarem tragedii, wolał schować się za postacią PROTA i druga teza rzeczywiście PROT to jedno A Robert to drugie, czyli mamy do czynienia z dwiema postaciami w jednym ciele a ktoś mi zada pytanie czemu nie wybrał normalnej osoby która by nie wzbudzała tylu zapytań odpowiem czysty zbieg okoliczności, jedno i drugie czyli tragedia osoby i misja kosmity to dwie różne rzeczy. Tyle jednak że w połączeniu dają alibi kosmicie a Robertowi schowek swoich uczuć. Tak czy siak piękne i zdumiewające że autor wytworzył taką kreację osobowości jeszcze raz dziękuje

I znów wrócę do książki ;-)
Gene świetnie przedstawił proces "wyciągania" Roberta na światło dzienne. Początkowo też myślałam, że to przez stratę rodziny, no właśnie... tyle, że wg autora przyczyną zamknięcia się Roberta było prawdopodobnie wykorzystywanie seksualne (2 część: "Na promieniu światła"), w 3 jest ten wątek bardziej rozgrzebany, bo Robert po powrocie do zdrowia (gdzie wszystkie jego alter ego zostały znów połączone - bo prot to nie jedyne alter ego) znów gdzieś znika i pojawia się prot. Jestem w połowie tej 3 części, i trochę mi zajmie doczytanie jej (brak czasu). W każdym razie ja czekam na ekranizację następnych części K-PAX, bo to nieźle pokręcona historia. ;D

No jeżeli to jest True, to nieźle pokręcona sprawa, i z doświadczenia boję się że może to mieć wiele wspólnego ze spaghetii dużo makaronu ale końcówki jednego nigdy nie dojrzysz mimo to smakuje ale też w pewnych racjonalnych ilościach.

to dlatego tyle ludzi znika codziennie. Co rusz nowe ogłoszenie że ktoś zaginął. Fundacja Itaka ma pełne ręce roboty, a tu wytłumaczenie takie banalne.

Fabuła filmu jest tak skonstruowana żeby każdy widz mógł przyjąć wersję odpowiednią dla siebie i o to w takich filmach chodzi! Zakończenie rozgrywa się w Twojej głowie - tak jak w Incepcji - coś w stylu - dopowiedz sobie sam :)

PS: Te wszystkie dyskusje na temat tego czy Prot był kosmita są naprawdę zbędne - dlaczego? Patrz wyżej:)

Pozdrawiam:)

On był kosmitą bo ludzie nie wpier.dalają bananów w całości xD A poza tym widział ultrafiolet xDDD

Polecam książki o procie na podstawie jednej z nich powstał film, "K-Pax" "Na promieniu światła" "Światy prota" dobra lektura po której może znajdziecie odpowiedź.

Jeśli chcecie wiedzieć, czy był kosmitą, to sobie przeczytajcie K-PAX IV: Nowy gość z konstelacji Liry. Tam wszystko jest tak łopatologicznie wyjaśnione, że już prościej nie można.

Dzięki za info nie wiedziałem że jest kolejna część, już zaczynam polowanie na tą pozycje.

Pewnie że nie był kosmitą przynajmniej w filmie. Osobiście pojęcia nie miałem że jest więcej części k-pax.
Twórcy Filmu wykorzystali fabułę książki która doskonale pasuje do opowieści jak człowiek przeżywa tragedię i stwarza sobie alter ego.
Jak miałem 13 lat to też myślałem że był kosmitą. w Książce może i był kosmitą ale nie w filmie.....Potraktujmy Film odrębnie....

Mylisz się, w książce autor stara się udowodnic że Prot jest chory, i ciągnie to do samego końca. W filmie każdy odpowiada sobie sam. Powiedz mi jakie jest Twoje zdanie, a ja powiem Ci kim jesteś.

To jest film, którego nie można ostatecznie określić, to jest w nim rewelacyjne, że zostawia refleksje i tematy do dyskusji. Ja osobiście nie jestem do końca przekonany do żadnej z wersji ^^...

Moim zdaniem to było tak , jak ktoś tu mówił , tragedia po śmierci najbliższych , do tego molestowanie seksualne w dzieciństwie , spowodowały że bohater wytworzył sobie tarczę w postaci alter ego prota. Jak więc wytłumaczyć tą wrażliwość wzroku na światło- moim zdaniem to była tylko sugestia w która Robert tak mocno wierzył że jego oczy rzeczywiście stały się wrażliwsze. Zadziałało to jak efekt placebo , tylko że w druga stronę.

ja też jestem zdania, że to próba wymazania z mózgu tragicznych przeżyć, tylko przy tej wersji pozostaje pytanie , co z tą dziewczyną która zniknęła bez śladu?????????

Jejku PROT to kosmita wszyscy ktorzy czytali trylogie Brewera Gena wiedzą to. Jeszce raz powtorze Prot to kosmita ktory wszedł w ciało faceta, ktory był na skraju śmierci psychicznej i fizycznej./ Bardzo możliwe ze oni juz wzcesniej kontaktowali sie ze sobą tego do konca nie było wyjasnione.

widział ultrafiolet i po za tym ta kobieta czarnoskóra nic nie mówiaca(zapomniałem imienia) powiedziała po pierwszym zadaniu ze słowikiem: To ty byłeś tym słowikiem więc wszystko wskazuje na to ze był kosmita, a ja twierdze że po prostu wszedł z ciała(kolegi) zostawiając jego prawdziwe oblicze (który po tych zabójstwach był całkowitym wrakiem)

filmy, które mają kilka możliwych rozwiązań są najlepsze. Uwielbiam gdy reżyser pozostawia widzowi możliwość własnej interpretacji i dopowiedzenia sobie niektórych części, tak jak to było choćby w Wyspie Tajemnic i Taksówkarzu ( oba Martina Scorsese )

oj jakie tu są bzdury!
on był psycholem który stracił żonę i dziecko w napadzie i stracił umysł
otem wmówił sobie i innym że jest z k-paxa i już

hm, to dlaczego widzial ultrafiolet, dlaczego wiedzial rozne rzeczy o tych galaktykach, czemu ta czarnoskóra kobieta znikneła? Ja nie wiem, nie czytalam ksiazki, ale ten film skojarzył mi sie bardzo z filmem Wyspa Tajemnic oraz z Książką Mały Książę(tą książką przede wszystkim)

widział ultrafiolet-czasami takie rzeczy się zdarzają z siatkówką że na to wygląda jakby to był ultra fiolety-zresztą po tym jak zamordowali jemu zone i dziecko to coś się mu mogło stać -coś sobie zrobił-o galaktykach mógł się dowiedzieć jak był mały jak się uczył lub w jakiś inyy sposób dowiedzieć się tego choćby z teorii
czarnoskóra kobieta zniknęła ? nie przypominam sobie

Owszem, zniknęła. Ponad to jak wyjasnisz, ze Prot potrafił rozmawiac ze zwierzętami? I wiedział prawdziwe fakty o galaktykach, o ktorych nie wiedzieli naukowcy? Tego nie nauczylby sie jak był mały. Moim zdaniem film przedstawia nam wersję, że Prot jest faktycznie z innej planety. Natomiast co wynika z ksiązek nie wiem, bo nie czytałam.

to na czym polega koniec filmu?-było wyjaśnione że ktoś mu zamordował żonę i dzieci to mógł zwariować i zmyślić te fakty o galaktykach

ale te fakty o galaktykach to tylko jedna sprawa, są jeszcze inne o ktorych wyzej pisalam, ktorych człowiek z Ziemi nie bylby w stanie osiągnąc.

mówiłem że w jakiś sposób to wymyslił:-)

Tylko ze inni tez to widzieli, ze np potrafi porozumiec sie ze zwierzeciem, ktore wczesniej wiecznie było nieprzyjazne.

może zmiana osobowości i pod wpływem tego jego upośledzenia przestał dawać znak zwierzęciu o zagrożeniu-gdyż mogli ludzie wydzielaćcoś przez co czuł się zagrożony

może Ty jesteś upośledzony albo oglądałeś inny film, a Ci co czytali książki dobrze wiedzą, że Prot był z K-PAX.

no chdzilo mi że popadł w deresje po tym wypadku i stał się upośledzony:P

Jeśli nie był kosmita, to w jaki sposób posiadłby tak ogromną wiedzę o astronomii, rzekomo powszechnie niedostępną? Wiem, że miał teleskop, ale jak dla mnie to zbyt naiwne wytłumaczenie.

może sobie wymyślił
jednak zważ na gatunek filmu - dramat czyli jednak był człowiekiem tylko psychicznym

Nie mógł sobie wymyślić, bo wszyscy doktorzy potwierdzili, że posiada wiedzę, które nie jest powszechnie dostępna oraz ze wszystko co nabazgrał ma sens.

A gatunek filmu nie ma tutaj nic do rzeczy. Producenci strzeliliby sobie samobója, gdyby podali, że to s-f. Cały film po prostu nie miałby sensu, bo od początku by było wiadomo jaka jest prawda. To tak samo jak w kryminałach, gdzie nie wiadomo kto zabija, nie podaje się w opisie filmu, który aktor jest zabójcą.

Ależ bzdura - Prot i Robert Porter to dwie inne osoby :)
Przeczytaj sobie powieść "K-Pax" (pierwszą część trylogii) jak i kolejne części - tj. "Na promieniu światła" i "Wszystkie światy Prota" - może wtedy zrozumiesz lepiej :)

obra ok nie wiedziałem że jest książka

Cała trylogia - na dodatek genialna :)
Gorąco polecam. Wszystkie części są równie świetne.

dzięki:D

na tym polega urok tego filmu - otwarta końcówka - niech sobie każdy ją dopowie