W drugiej ciekawostce K. Spacey wypowiada się ile bananów musiał zjeść. A w instukcjach napisane jest "Czego NIE dodajemy: wywiadów, cytatów, wypowiedzi aktorów itp." Ktoś przymknął oko... Nie czepiam sie, ale to jest coś nie tak. Można zwołać "komisję śledczą;)" do wyjaśnienia sprawy.