Pamiętam taki film z lat 80-tych - Starman - Gwiezdny Przybysz, gdzie Jeff Bridges bardzo fajnie zagrał ET ...teraz w podobną (troche powazniejsza) role włazi Kevin Spacey. Tamten film mi sie podobał , tym się zachwyciłem. Aktorzy swietni a i temat intrygujący. OGLĄDA SIĘ - POLECAM