Film zobaczylem niedawno i przyznam ze przywrocil mi wiare w sile kina. Subtelnie, delikatnie wprowadza nas w swiat wartosci o ktorych tak latwo zapominamy. Powala. Obok kilku filmow (Matrix) przepojony filozofia z pogranicza buddyzmu, taoizmu...
Nie bede sie rozpisywac - krotko:
scenariusz, muzyka, aktorstwo - 10/10.
Wiecej K-pax'ow!!!!!
Dokładnie! To mój ulubiony film, wspaniała gra aktorska, wspaniały scenariusz, wszystko wspaniałe. Widziałem go wiele razy, lecz on chyba nigdy mi się nie z nudzi, za każdym razem odkrywam w nim coś nowego.
PS. Nie wiem jakim cudem taki film nie dostał żadnych nagród, conajmniej kilka nominacji do oscara się należało.
Często te na prawdę dobre i wartościowe filmy nie dostają ani nagród ani nominacji, tak jak to było z Leonem Zawodowcem. Genialny film którego nie doceniono żadną nagrodą.
K-pax jest zdecydowanie filmem który warto zobaczyć. Perełka wśród mnóstwa dosyć trywialnych obrazów.