w filmie jak i książce jest pełno wątków które potwierdzają pochodzenie Prota. Jak powiedział na
k-pax może zabrać jedną osobę, daje nam to kolejny nie zbity dowód na jego prawdomówność.
Dlaczego tylko jedną osobą? hmm Bett była w najgorszej sytuacji, od dziecka była w psychiatryku,
Prot nie znalazł dla niej zadań które sprowadziły by ją na ziemię. Jedna osoba, dlatego że żeby
zabrać kogoś ze sobą Prot musiał wejść w ciało tej osoby. Film daje do myślenia, dla tych którzy
potrafią interpretować podane na tacy dzieło, jest oczywistym faktem, Bohaterem filmu był przybysz
z innej planety, to tyle!
Najfajniejsze w tym filmie jest właśnie to, że w ogóle nie chodzi o to, czy on był kosmitą czy nie. Tzn stanowi to wątek filmu, ale nie trzeba go rozważać, żeby film się podobał.
Co do mojej opinii, to w książce jest dość dobitnie wyjaśnione (a autor książki jest psychiatrą), że zwielokrotnienie osobowości może się objawiać np. zmianą częstotliwości fal mózgowych, mówieniem z obcym akcentem czy pisaniem raz lewą a raz prawą ręką. Teoretycznie byłoby więc możliwe, że bohater na końcu filmu zabił w sobie tamtą osobowość i wrócił do pierwotnej, katatonicznej osobowości. Podobnie sprawa ma się z tą pacjentką, którą Prot niby zabrał - jej ciało zostało na ziemi, ale nikt z pacjentów jej nie poznał - zbiorowa paranoja? Czemu nie, w końcu to szpital psychiatryczny...
Ale to i tak nieważne :)