Kim jest Prot? Kosmitą pochodzącym z zupełnie nowej i nieznanej, odległej o 2000 lat świetlnych planety K-Pax, człowiekiem znikąd cierpiącym na głęboką depresję czy też może umysłowo chorym, potrzebującym natychmiastowej terapii, pacjentem szpitala psychiatrycznego? Pozornie jego stan wydaje się być jak najbardziej oczywisty, diagnoza nasuwa się sama, mężczyzna twierdzący że pochodzi z innej planety z całą pewnością wydaje się klasycznym przypadkiem wariata, posiadającym liczne urojenia człowieka cierpiącego na zaburzenia poczucia rzeczywistości i na skutek przeżytej traumy wykreowania bliżej nieokreślonej, tajemniczej planety K-Pax.
Jednak jest coś, co całkowicie odróżnia Prota od typowego pacjenta szpitala psychiatrycznego, u którego stwierdzono jakieś zaburzenia psychiczne. To przede wszystkim wiarygodne dane na temat własnego pochodzenia, doskonale umotywowane
i nie pozostawiające cienia wątpliwości określenie położenia własnej planety w Kosmosie, wraz z dokładnym wzorem i obliczeniami, czyli coś co przeciętny Ziemianin nie jest w stanie sobie czasem nawet wyobrazić, nie mówiąc już o podaniu dokładnego położenia Ziemi w układzie planetarnym. Prot potrafi także precyzyjnie przedstawić jak wygląda życie na planecie K-Pax oraz perfekcyjnie scharakteryzować jej mieszkańców. Jako K-Paxianin Prot jest tak bardzo przekonujący, że potrafi nie tylko przekonać do swojej tożsamości wszystkich pozostałych pacjentów szpitala, lecz przede wszystkim prowadzącego z nim terapię doktora, który z początkowej ironiczno - wątpiącej postawy przechodzi do próby zrozumienia swojego Pacjenta i zaakceptowania jego tożsamości człowieka z innej planety. Nagle paradoksalnie sytuacja się odmienia i to Prot staje się osobą, która potrafi pomóc pacjentom, pracownikom szpitala oraz właśnie leczącemu go doktorowi, któremu
potrzebny był ktoś taki jak Prot, aby uświadomić mu , co tak naprawdę powinno się liczyć w życiu, że zawsze należy starać się szukać swojego 'blue birda', bo życie jest za krótkie aby go tak łatwo zmarnować, dlatego należy wykorzystać je najpełniej jak potrafimy, ponieważ jak mówi 'this time is all you have'.
O tym wszystkim i o innych ważnych rzeczach mówi ten niezwykły, niejednoznaczny, emanujący jakąś przedziwną kosmiczną prawdą i nieziemskością film Iiana Softleya, który w cudownie niedopowiedziany sposób pozostawia w sferze naszej wyobraźni oraz domysłów prawdziwą tożsamość Prota, którą w perfekcyjny sposób odgrywa na ekranie doskonały jak zawsze Kevin Spacey.
Jako 100 procentowy K-Paxianin absolutnie nie pozostawia żadnego cienia wątpliwości odnośnie tego, skąd naprawdę pochodzi i kim jest. Ja z całą pewnością mu wierzę!!!