Początek filmu na lotnisku, zniknięcie ze szpitala, przylot ptaka, zagłuszenie pracy kamery na końcy filmu....dramat z domieszką sf!

Jak to już dość zgodnie ustaliliśmy w jednym z wątków, Prot był kosmitą, więc film można zakwalifikować do gatunku science-fiction. W zwykłych dramatach obyczajowych kosmici nie występują... No chyba że od dawna są wśród nas i są czymś oczywistym, tylko nikt/prawie nikt o nich nie wie ;)

(dla wszelkiej ewentualności - nie traktować ostaniego zdania serio ;)

Faktycznie! Z Sci-Fi ma to tyle wspólnego co Basnie Andersena. Raczej oparte o spirytyzm, oklutyzm i co tam jeszcze. No i moralizowanie Political Correct.
BejotC-n

Co do tego czy jest to sci- fi, nie jedni podczas debaty zabijali się stołkami. Osobiście jak najbardziej zgadzam się z twierdzeniem, że jednak film należy do tego gatunku. Oczywiście jest to również w pewien sposób dramat. po obejrzeniu filmu widzimy jego pozytywny wpływ na nas. historia przedstawiona znakomicie, wspaniała muzyka i oczywiście jak zawsze wspaniały Kevin Spacey... jak mogłem zapomnieć o niebieskim ptaszku(lol)