Jeśli obejrzeliście, czy u was w kinie również ten film miał jakby audiodeskrypcję? Obsługa mówiła że tak ma być, taki jest film. Trochę nie chce mi się w to wierzyć... Ktoś? coś? po obejrzeniu?
Film wart obejrzenia, o ile jest bez tej "jakby audiodeskrypcji". Jeśli jednak opisywanie ekranu było w zamyśle reżysera to słabo. Zmęczyłam się opisywaniem czegoś, co widzę na ekranie.
Jeśli jednak to błąd obsługi w wyświetlaniu, film ma mały potencjał.