Scena z tym facetem sprzedającym lemoniadę rozśmieszyła mnie do bólu brzucha. Reszta też jest niepowtarzalna.
mnie też, njśmieszniejsza scena filmie :]
Najlepsza jest ta z garnkiem na głowie i domalowaną twarzą :-)
Umarłam, jak sprzedawca w końcu sam podał im swoją nogę:D:D:D:D