Gatunek tego filmu to ... USYPIACZ. Wystarczy położyć się w łóżku, wyłączyć światło w pokoju i nacisnąć przycisk "play" na pilocie a po 20-30 minutach człowiek "odpływa". Nie wiem co ten tytuł ma wspólnego z fabułą filmu ponieważ cały jego sens to walka czarnych o ich równouprawnienie w którą wplątane jest parę scen zmontowanych na krzyż w białym domu.Nudne to i monotonne a końcówka to chyba reklama wyborcza prezydenta Baraka.