Historia człowieka z który swoje dziecinstwo spendził w niewoli usmiechnął się do niego los poznał kobietę swojego życia .
i dostał można powiedziec wymarzoną prace jako kamerdyner w białyn domu .Był w najważniejszym miejscu świata słyszał rzeczy które
mogły zmienić bieg historii .A co ważne ufali mu wszyscy prezydencii dla których pracował .W filmie został przedstawiony jako oddany
swej pracy kochający jako mąż zeby nie było zbyt rózowo miał konflikt z ojcem inaczej rozumieli nie które sprawy .Akcja filmu toczy
gdy czarnoskórni pracownicy byli traktowani nie na równo z białymi .Kamerdyner jest ciekawo mdłą opowieścią może reżyser chciał
pokazać prostego człowieka który nie chce byś mieszany w sprawy polityczne nie na wszystko się wypowiadać albo tam gdzie jest
to potrzebne i może dobrze ale na ekranie wyglada to już tak ciekawie .Dla mnie film biograficzny ma powodowac przeżywanie zycia
bohatera tym dobry rzeczy które go spotkały jego przemiany które go otaczały i te które sam tworzył a dla mnie to sucha opowieść
człowieka który miał proste może ale ciekawe życie.6/10