też (poza wyjątkami) bardzo dokuczliwi, niesprawiedliwi widzowie, którzy pozostawili niesmaczny bełkot. Dopatrują się w tym filmie patosu, propagandy, reklamy obecnego prezydenta ... co za bzdury. Tu ważny jest kluczowy temat o GODNOŚCI, WARTOŚCI CZŁOWIEKA bez względu na jego rasę. Owszem, nigdy nie było i nie będzie równości między ludźmi, ale żeby aż tak gnębić, zniewolić, poniżyć człowieka i sprowadzić jego znaczenie do nieznaczenia ??? - to nie powinno mieć miejsca. I to jest esencją filmu: CZŁOWIEK, a nie dyrdymały o propagandach itp.
I od wielu lat nasi kochani krajanie plują na swój kraj, i jeżdżą szukając lepszego życia do "ułesa", gdzie gnębiono, mordowano, więziono, murzynów i Indian, i mówią jakie to stany piękne, nie rozumiejąc w swej debilnej ignorancji, że piękne są bo siłą wydarte od rdzennych mieszkańców, i piękne są, bo niewolnicy swą ciężką pracą je ukształtowali.
Bogactwo USA zawdzięcza darmowej sile roboczej, i złocie wydartym z ziem Indian.