Witam wszystkich.
Po obejrzeniu Kamerdynera stwierdzam że film ani trochę mnie nie zawiódł. Gdy sprawdzałem o czym ten film jest faktycznie opis (z FW) krótki bo krótki ale bardzo mnie zaciekawił. Pomyślałem sobie że ten film może być materiałem który otrze się o genialność.
Może do genialności trochę mu brakuje ale nie zawiodłem się na nim. Bardzo podobała mi się rola Foresta oraz sama tematyka filmu, nie mam też większych zastrzeżeń co do scenariusza. Świetnie ogląda się także rozbieżność charakterów i ścieżek życiowych ojca i syna, którego z nich wy popieracie ?
Zapraszam także do mojej Opinii i Oceny video w której umieściłem więcej spostrzeżeń:
http://www.youtube.com/watch?v=Y4MHTmJJSD0