Zdaje się, że nie zrozumiałaś tej innej perspektywy, nie zdawałam sobie sprawy, że w białym domu są czarnoskórzy kamerdynerzy, którzy służą tam całe życie. Ciekawa jestem jakie to książki Ty o życiu Cecila czytałaś? Chętnie po nie sięgnę.

W dwie godziny ciężko jest przedstawić 70 lat historii, imo gdyby wycieli sceny z 2008 roku film by nie ucierpiał. Zagrany super, tu nie ma absolutnie żadnych powodów do narzekań. Mam nadzieję, że żadnej statuetki nie dostanie, bo w tym roku wyjdzie jeszcze jeden film o niewolnictwie w US i A, który będzie na pewno na wyższym poziomie. :)